Skip to content
Zaloguj się
0
Koszyk jest pusty.
0
Koszyk jest pusty.
Menu
Menu

Emisja tokenów i odpowiedzialność cywilna emitenta oraz członków jego organów w rozporządzeniu MiCA ze szczególnym uwzględnieniem tokenów będących pieniądzem elektronicznym

Monitor Prawa Bankowego 2023/10 Październik

W artykule przedstawiono najważniejsze zagadnienia związane z rozporządzeniem w sprawie rynków kryptoaktywów (MiCA[1]) z punktu widzenia zasad odpowiedzialności cywilnej emitentów tokenów, ze szczególnym uwzględnieniem tokenów będących pieniądzem elektronicznym. Nowe regulacje niewątpliwie przyczyniają się do zwiększenia bezpieczeństwa rynku (a co za tym idzie, także popytu na tokeny), niemniej stanowią również źródło ryzyka dla emitentów i członków ich organów mierzących się z potencjalnymi roszczeniami posiadaczy kryptoaktywów.

Ewa Mazurkiewicz

Szymon Jelonek

Igor Sobieski

W dniu 29.06.2023 r. weszło w życie rozporządzenie MiCA. To kolejny akt prawny, którego uchwalenie wpisuje się w politykę tworzenia ram działalności podmiotów funkcjonujących na europejskim rynku kryptoaktywów. We wprowadzanych rozwiązaniach określono m.in. wymogi informacyjne stawiane emitentom różnego rodzaju tokenów oraz wskazano szczególną podstawę dochodzenia wobec nich roszczeń cywilnoprawnych.

Jest to przyszłość europejskiego, a zatem i polskiego financial litigation, rozumianego jako postępowania sporne między podmiotami takimi jak emitenci a inwestorami. Niewątpliwie temat ten powinien stać się przedmiotem uwagi podmiotów zaangażowanych w emisję i obrót kryptoaktywami. Na nich bowiem spocznie ciężar ryzyk wynikających z nowych uprawnień inwestorów i organów nadzoru. W niniejszej publikacji autorzy dokonują analizy wybranych przepisów MiCA z perspektywy doświadczeń płynących z krajowej praktyki sądowej, która – prędzej czy później – będzie musiała zmierzyć się z procesami wytaczanymi na podstawie tego rozporządzenia.

Zagadnienia wyjściowe

Zważywszy na skomplikowany charakter omawianego zagadnienia, wpierw należy odpowiedzieć na kilka podstawowych pytań.

Jaki jest cel rozporządzenia MiCA? Jego podstawowym celem jest regulacja obrotu kryptoaktywami poprzez nałożenie szeregu obowiązków na podmioty w nim uczestniczące oraz ustanowienie minimalnej ochrony ich potencjalnych i faktycznych posiadaczy. Kryptoaktywa – w myśl art. 3 ust. 1 pkt 5 MiCA – oznaczają cyfrowe odzwierciedlenia wartości lub praw, które można przenosić i przechowywać w formie elektronicznej z wykorzystaniem technologii rozproszonego rejestru (DLT) lub innej podobnej technologii.

Jakie podmioty są adresatami omawianych regulacji? Są nimi przede wszystkim emitenci kryptoaktywów, a zatem osoby fizyczne, osoby prawne i – według terminologii MiCA – inne przedsiębiorstwa, publicznie oferujące takie aktywa lub ubiegające się o ich dopuszczenie na platformie obrotu. Stosownie do art. 48 ust. 1 MiCA, w odniesieniu do tokenów będących pieniądzem elektronicznym zakres podmiotowy został zawężony do podmiotów, które posiadają zezwolenie na prowadzenie działalności jako instytucja kredytowa lub instytucja pieniądza elektronicznego. Ponadto adresatami omawianych przepisów są podmioty świadczące usługi związane z obrotem kryptoaktywami, np. prowadzący platformy obrotu czy pośrednicy, którzy działają jako wykonawcy zlecenia lub doradcy w zakresie tego typu instrumentów.

Kto jest beneficjentem wprowadzanych rozwiązań? Co do zasady beneficjentami nowych rozwiązań są wszyscy uczestnicy obrotu kryptoaktywami. Uregulowanie tego obrotu oraz poddanie nadzorowi stanowi wartość zarówno dla ich posiadaczy, jak i dla emitentów oraz pośredników[2]. Nie budzi wątpliwości, że grupą, która skorzysta najbardziej na wdrożeniu omawianych przepisów, są inwestorzy, tj. podmioty lokujące środki w tokeny. MiCA zapewni im dostęp do rzetelnej, wiarygodnej informacji (wystandaryzowany dokument informacyjny), a zarazem ułatwi dochodzenie roszczeń cywilnoprawnych w razie naruszenia nowych wymogów. Równocześnie pojawia się ryzyko ich niedochowania i w efekcie konieczność zmierzenia się przez emitentów i pośredników z roszczeniami inwestorów.

W tym kontekście uwagę przykuwa zmiana wprowadzona po spotkaniu Komitetu Stałych Przedstawicieli 5.10.2022 r. Znalazła ona odzwierciedlenie w ostatecznej wersji MiCA:

  • zrezygnowano z definiowania pojęcia „konsument” (consumer) na rzecz pojęcia „posiadacz detaliczny” (retail holder), choć zakresy tych dwóch pojęć – według unijnego prawodawcy na etapie prac nad rozporządzeniem – miały zbieżny charakter[3],
  • poszerzono zakres podmiotów objętych ochroną – w wersji pierwotnej projekt MiCA chronił osoby mieszczące się w pojęciu „konsumenta”, natomiast ostatecznie rozporządzenie w wielu miejscach posługuje się nawet nie tyle pojęciem „posiadacz detaliczny” (zdefiniowany w art. 3 ust. 1 pkt 37 MiCA), ale terminem jeszcze szerszym, a zarazem w ogóle niezdefiniowanym, tj. „posiadacz” (holder).

Co do zasady zmiany te należy ocenić pozytywnie. Dalece niewskazane jest mieszanie pojęć właściwych odrębnym reżimom prawnym – sektorowej ochronie inwestora (na gruncie MiCA: „posiadacz”, a w poszczególnych przypadkach – „posiadacz detaliczny”) oraz szeroko ujętej ochronie „konsumenta” (pojęcia niejednolicie definiowanego w prawie unijnym, a zarazem obrosłego orzecznictwem i doktryną). Innymi słowy, każdy z tych reżimów powinien posługiwać się własną terminologią, bowiem nie każda osoba fizyczna, która inwestuje w tokeny, jest konsumentem. Tym samym niepokój budzi zrównanie – w trakcie prac nad MiCA – definicji „konsumenta” i „posiadacza detalicznego”, tj. podstawienie drugiego pojęcia w miejsce pierwszego przy braku zmian w jego opisie (definicji). Nie służy to trafnemu stanowisku prezentowanemu w toczącej się obecnie dyskusji, zgodnie z którym nie każdemu inwestorowi indywidualnemu przysługuje miano konsumenta i związane z tym uprawnienia[4], zaś inwestor – powołując się na te uprawnienia – powinien wykazać, że jest konsumentem[5].

Od kiedy będą stosowane przepisy MiCA? Omawiane rozporządzenie weszło w życie 29.06.2023 r.[6]. Zgodnie z art. 149 MiCA przyjęte rozwiązania znajdą zastosowanie – co do zasady – od 30.12.2024 r., z tym że:

  1. przepisy regulujące dwie z trzech kategorii kryptoaktywów, tj. tokeny powiązane z aktywami oraz tokeny będące pieniądzem elektronicznym – od 30.06.2024 r.,
  2. przepisy zawierające upoważnienia dla Komisji Europejskiej oraz ESMA[7] lub EBA[8] do opracowania sprawozdań, projektów aktów delegowanych, wykonawczych standardów wytycznych, w tym przede wszystkim (co istotne dla omawianej problematyki) określających wymogi dla dokumentów informacyjnych – od 29.06.2023 r.

Istota wprowadzonych rozwiązań

MiCA należy postrzegać jako próbę zmierzenia się unijnego prawodawcy z zagrożeniami dotykającymi zarówno emitentów, jak i inwestorów. Ich realność potwierdziła się kilkakrotnie, również po rozpoczęciu prac nad tym aktem.Przykładem może być głośna sprawa giełdy kryptowalut FTX, która upadła w listopadzie 2022 r. (choć giełdę tę uznawano za jedną z bardziej wiarygodnych).

Po pierwsze MiCA nakłada na podmioty rynku kryptoaktywów obowiązki, które mają na celu spełnienie wymogów skrojonych na miarę ery cyfrowej, gwarantujących pewność obrotu w omawianym obszarze. Innymi słowy, MiCA reguluje obszary dotychczas prawnie niezagospodarowane w odniesieniu do obrotu kryptoaktywami. Wprowadza m.in.:

Po drugie MiCA wprowadza klasyfikację tokenów. Wyróżnia tokeny powiązane z aktywami[9], tokeny użytkowe[10] oraz tokeny będące pieniądzem elektronicznym[11], a także ich podkategorie (znaczące tokeny powiązane z aktywami i znaczące tokeny będące pieniądzem elektronicznym). Zależnie od przynależności do danej kategorii, będącej pochodną stopnia wymaganej ostrożności i nadzoru, do danych tokenów i czynności z nimi związanych zastosowanie znajdują inne rygory. Choć przepisy MiCA różnicują warunki emisji, uwzględniając poziom ryzyka, jaki te aktywa mogą powodować, podstawowe kwestie – interesujące z punktu widzenia przyszłych postępowań spornych – są stosunkowo podobne. Chodzi zwłaszcza o wymóg przygotowania dokumentu informacyjnego oraz zasady odpowiedzialności za jego naruszenie.

Przedmiotem dalszych rozważań uczynimy jeden z rodzajów kryptoaktywów: tokeny będące pieniądzem elektronicznym (e-money tokens). Pozwoli to na większą precyzję rozważań, a ponadto tokeny takie mają swoją specyfikę z racji powiązania z walutą urzędową. W przypisach wskażemy przepisy MiCA, które regulują dane kwestie w odniesieniu do tokenów powiązanych z aktywami oraz tokenów innych niż powiązane z aktywami (w tym użytkowych).

Token e-money

Token będący pieniądzem elektronicznym jest w rozumieniu art. 3 ust. 1 pkt 7 MiCA kryptoaktywem, które ma utrzymywać stabilną wartość poprzez odniesienie do wartości jednej waluty urzędowej. Chodzi o walutę państwa, która jest wyemitowana przez bank centralny lub inny organ kształtujący politykę pieniężną. Stosownie do art. 48 ust. 2 MiCA, stanowi on pieniądz elektroniczny, do którego zastosowanie znajdują tytuły II i III EMD[12].

Innymi słowy, tokeny e-money są cyfrowymi nośnikami reprezentacji wartości pieniężnej, stanowiącymi elektroniczny substytut monet oraz banknotów. Mają być wykorzystywane do dokonywania płatności lub wymiany i posiadać postulowany poziom ochrony możliwie zbliżony do realnego pieniądza.

Ochrona obrotu tymi kryptoaktywami polega przede wszystkim na nadaniu ich posiadaczom określonych uprawnień. W tym kontekście należy zwrócić uwagę na przyjęte w art. 49 ust. 2-5 MiCA rozwiązanie, zgodnie z którym – na wniosek posiadacza omawianych tokenów – emitent jest zobowiązany w dowolnym momencie, bez ponoszenia przez posiadacza dodatkowych kosztów i po wartości nominalnej[13], wykupić – w środkach pieniężnych innych niż pieniądz elektroniczny – wartość pieniężną tokenów.

Ponadto, zgodnie z art. 50 MiCA[14], zabronione jest naliczanie przez emitentów oraz pośredników odsetek lub przyznawanie innych korzyści związanych z posiadaniem tokenów omawianej kategorii przez określony czas. Za odsetki uznaje się wszelkie wynagrodzenie lub inne korzyści związane z długością okresu posiadania tokenu. Nabycie takiego tokenu będzie można jednak zakwalifikować jako czynność o charakterze inwestycyjnym, gdy dokonuje się jej w celu osiągnięcia zysku wynikającego ze zmian jego wartości.

Wymogi stawiane emitentom – dokument informacyjny

Wyłącznie emitent będzie mógł dokonać oferty publicznej emitowanych tokenów typu e-money lub ich dopuszczenia do obrotu na platformie na terytorium UE. W tym celu, zgodnie z art. 48 ust. 1 MiCA, muszą zostać spełnione następuje warunki[15]:

  • posiadanie zezwolenia na prowadzenie działalności jako instytucja kredytowa lub instytucja pieniądza elektronicznego,
  • sporządzenie zgodnie z przepisami MiCA i przekazanie organowi nadzoru projektu dokumentu informacyjnego (tzw. whitepaper).

Sama koncepcja takiego dokumentu (whitepaper) dla praktyki obrotu nie jest niczym nowym. Na mocy przepisów MiCA uzyskuje ona jednak konkretny kształt, którego niedochowanie może rodzić poważne konsekwencje po stronie emitenta omawianych tokenów.

Emitent będzie zobowiązany do powiadomienia właściwego organu co najmniej 40 dni roboczych przed dniem, w którym zamierza zaoferować tokeny publicznie lub ubiegać się o dopuszczenie ich do obrotu (art. 48 ust. 6 MiCA[16]). Ponadto powinien przekazać projekt dokumentu informacyjnego odpowiedniemu organowi nadzoru na 20 dni roboczych przed datą jego publikacji (art. 51 ust. 11 zd. 1 MiCA[17]), a następnie zamieścić go na swojej stronie internetowej (art. 51 ust. 13 MiCA[18]). Szczegółowy zestaw danych, które mają być zawarte w dokumencie, określa załącznik III do omawianego rozporządzenia[19]. Pośród nich znaleźć można m.in.: dane emitenta (w tym dotyczące jego kondycji finansowej), informacje o samym tokenie oraz technologii, na której oparte będzie jego funkcjonowanie, informacje o prawach i obowiązkach związanych z tokenem, szczegółowe informacje o ryzyku związanym z inwestycją, jak również informacje o przysługującym posiadaczowi prawie do żądania wykupu tokenu po wartości nominalnej oraz warunkach takiego wykupu.

Wszystkie informacje zawarte w whitepaper będą musiały być przedstawione w sposób rzetelny, jasny, niewprowadzający w błąd, bez pominięć, przy zachowaniu zwięzłej i przystępnej formy dla potencjalnego posiadacza tokenów (art. 51 ust. 2 MiCA)[20].

Organ nadzoru, otrzymawszy dokument informacyjny, dokonywać będzie jego weryfikacji w celu ustalenia zgodności z wymogami MiCA. W przypadku gdy dokument ten nie będzie spełniał wymagań określonych w MiCA, organ nadzoru będzie uprawniony do podjęcia stosownych działań nadzorczych, w tym żądania jego modyfikacji lub zawieszenia na okres do 30 dni albo wstrzymania oferty publicznej tokenów (art. 94 MiCA). Będzie mógł również nałożyć na emitenta karę administracyjną, gdy posługuje się on dokumentem informacyjnym sprzecznym z wymogami MiCA (art. 111 MiCA).

Na marginesie można wskazać na rozwiązanie przewidziane w art. 51 ust. 8 MiCA[21]. Otóż przepis ten dopuszcza sporządzenie dokumentu informacyjnego w języku urzędowym macierzystego państwa członkowskiego (emitenta – w przypadku omawianych tokenów) lub języku zwyczajowo przyjętym w sferze finansów międzynarodowych, a zatem po angielsku. Jeżeli token taki będzie oferowany również w innym państwie członkowskim, dokument informacyjny należy sporządzić także w języku urzędowym tego państwa lub języku zwyczajowo używanym w sferze finansów międzynarodowych. Możliwy jest wybór jednej z tych opcji. Można zatem wyobrazić sobie przygotowanie whitepaper wyłącznie po angielsku przez polskiego emitenta. Gdyby posiadacz tokenu zaoferowanego z wykorzystaniem takiego dokumentu doznał jakiegoś uszczerbku, mógłby – dochodząc swoich roszczeń – twierdzić, że dokument informacyjny nie był dla niego zrozumiały z przyczyn językowych. Niemniej jednak, takie uzasadnienie roszczeń wynikających z MiCA mogłoby zostać poddane ocenie pod kątem nadużycia prawa podmiotowego, biorąc pod uwagę obowiązek zachowania należytej staranności przy dokonywaniu czynności prawnych przez każdego kontrahenta (w tym osobę fizyczną)[22].

Roszczenia posiadacza tokenu będącego pieniądzem elektronicznym

W myśl art. 52 ust. 1 MiCA[23] w przypadku naruszenia przepisów regulujących obowiązki informacyjne emitenta, tj. gdy dane zawarte w whitepaper lub jego aktualizacji są niekompletne, nieprawdziwe, niejasne lub wprowadzają w błąd, posiadaczom tokenów e-money przysługuje roszczenie odszkodowawcze przeciwko emitentowi lub członkom jego organu administracyjnego, zarządzającego lub nadzorczego.

W prawie polskim dochodzenie roszczeń względem podmiotów zaangażowanych w emisję i obrót kryptoaktywami teoretycznie jest możliwe już obecnie – na podstawie przepisów ogólnych k.c. „Teoretycznie”, ponieważ – w dużym uproszczeniu – mogą być problemy z ustaleniem:

  • kto miałby odpowiadać za szkody inwestora (a zatem komu przysługuje legitymacja bierna w procesie cywilnym),
  • jaki dokładnie charakter ma relacja emitenta z nabywcą kryptoaktywa [24] oraz
  • czy w takiej relacji może dojść do deliktu (a jeśli tak, to do jakiego) w rozumieniu art. 415 k.c., skoro nie obowiązują przepisy określające obowiązki emitenta – nie ma zatem jednoznacznego przedmiotu bezprawnego zachowania, czyli naruszenia będącego czynem niedozwolonym.

Przywołany wyżej przepis MiCA wyeliminuje – przynajmniej częściowo – wskazane wątpliwości. Po pierwsze, choć relacja kontraktowa między emitentem a posiadaczem tokenu nie została określona co do formy ani essentialia negotii (elementów przedmiotowo istotnych), przez co nie doszło do wykreowania umowy nazwanej, to w przypadku nabycia pierwotnego niewątpliwie strony zawierają kontrakt (w trybie ofertowym). Kontrakt taki – zgodnie z art. 56 k.c. – wywołuje nie tylko skutki w nim wyrażone, lecz również te, które wynikają z ustawy. Chodzi o wszelkie obowiązujące powszechnie normy prawne, a więc także regulacje MiCA. Innymi słowy, relacja kontraktowa między emitentem a posiadaczem tokenu nabierze konkretnych kształtów wynikających w szczególności z dokumentu informacyjnego oraz przepisów omawianego rozporządzenia. Niewątpliwie ułatwi to formułowanie roszczeń na podstawie art. 471 k.c.

Po drugie, skoro MiCA stosunkowo precyzyjnie reguluje obowiązki emitenta, pojawi się przedmiot potencjalnych naruszeń, a zatem bezprawnego zachowania mogącego stanowić delikt w rozumieniu art. 415 k.c. Warto przy tym zauważyć, że wskazane reżimy odpowiedzialności nie mają charakteru rozłącznego. W konkretnym przypadku nie można wykluczyć zbiegu podstaw odpowiedzialności deliktowej i kontraktowej (art. 443 k.c.).

Po trzecie, niezależnie od krajowych reżimów odszkodowawczych, podstawę dochodzenia roszczeń stanowi art. 52 MiCA. Choć przepis ten ma naturę deliktową, nie oznacza to jednak, że jedynie doprecyzowuje art. 415 k.c., tj. że sąd krajowy – stosując MiCA – może dowolnie „uzupełniać” ten szczególny reżim o ogólne normy polskiego prawa materialnego. Omawiany przepis w sposób wyłączny i odrębny określa podmioty legitymowane (czynnie i biernie) oraz przesłanki odpowiedzialności, ponieważ:

  • MiCA jest rozporządzeniem, a zatem aktem prawnym bezpośrednio stosowanym w państwach członkowskich,
  • art. 52 MiCA dotyczy wyłącznie odpowiedzialności z tytułu naruszeń związanych z whitepaper (w zakresie wymogów określonych w tym rozporządzeniu), a zatem kwestii szczególnej i autonomicznej, wywodzonej wprost z prawa unijnego,
  • celem omawianego przepisu jest zapewnienie jednolitej ochrony posiadaczom tokenów e-money w całej UE pomimo niezharmonizowanych w tym zakresie porządków prawnych poszczególnych państw członkowskich,
  • stosowanie do zasad odpowiedzialności określonych w art. 52 MiCA przepisów krajowych, które istotnie by je modyfikowały, mogłoby ograniczać skuteczność i efektywność rozporządzenia (chyba że dotyczyłoby tzw. zasad proceduralnych [25]),
  • art. 52 ust. 5 MiCA wskazuje, że przepis ten pozostaje bez uszczerbku dla innej odpowiedzialności cywilnej wynikającej z prawa krajowego, podkreślając tym samym odrębność reżimów rozporządzenia i krajowych.

          Reasumując, powód, konstruując powództwo, może dokonać wyboru jednej z omówionych podstaw prawnych swojego żądania odszkodowawczego, albo też wskazać je alternatywnie, ewentualnie lub kumulatywnie (dopasowując przy tym argumentację i dowody, zgodnie z dokonanym wyborem). Choć wskazany przepis MiCA stanowi odrębną podstawę roszczeń, ułatwia także ich dochodzenie według polskich przepisów krajowych (art. 415 i art. 471 k.c.).

Niezależnie od wyboru dokonanego przez posiadacza, sąd krajowy – rozpoznając jego roszczenia – niewątpliwie będzie szukał oparcia i analogii w już funkcjonujących przepisach i wypracowanej na ich tle praktyce. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można przyjąć, że poszukiwania tej analogii zaprowadzą do badania relacji między podmiotami na rynku finansowym (szczególnie w odniesieniu do tokenów będących pieniądzem elektronicznym). W relacjach tych obowiązują wymogi informacyjne, których naruszenie wiąże się z odpowiedzialnością w różnych postaciach[26]. Korzystając z doświadczeń procesów cywilnych na tym tle, należy zwrócić szczególną uwagę na cztery aspekty: 1) komu i przeciwko komu przysługuje roszczenie unormowane w MiCA, 2) jaki jest jego zakres, 3) jakie przesłanki należy wykazać i 4) jak kształtuje się ciężar dowodu.

Komu i przeciwko komu przysługuje roszczenie? W kontekście legitymacji czynnej w art. 52 ust. 1 MiCA posłużono się pojęciem „posiadacza”[27]. Zakres tego pojęcia nie został ograniczony, jak w przypadku „posiadacza detalicznego”. Nie obejmuje wyłącznie inwestorów mających status konsumenta (zgodnie z rozumieniem przyjętym w przepisach o ochronie konsumenckiej). Legitymacja czynna ma charakter bardziej ogólny – wystarczy być posiadaczem tokenu. Nie trzeba spełniać dalej idących kryteriów[28].

W odniesieniu do legitymacji biernej art. 52 ust. 1 MiCA nie pozostawia wątpliwości, że podmiotem odpowiedzialnym, do którego należy kierować roszczenie, jest emitent[29] lub członek jego organu administracyjnego, zarządzającego lub nadzorczego. Przepis ten nie różnicuje sytuacji podmiotów legitymowanych biernie w zależności od tego, czy do nabycia tokenu doszło bezpośrednio od emitenta, czy w obrocie wtórnym. W każdym przypadku, gdy strata wynika z wadliwości informacji zawartych w whitepaper, aktualny posiadacz tokenu może zwrócić się do emitenta o jej pokrycie, niezależnie od liczby transakcji, których uprzednio token był przedmiotem. Odróżnia to roszczenie wywodzone bezpośrednio z MiCA od roszczenia kontraktowego na podstawie art. 471 k.c., które może być kierowane względem emitenta wyłącznie przez pierwotnego nabywcę (z nim bowiem emitenta wiąże kontrakt).

Ponadto art. 52 ust. 1 MiCA nie kształtuje odpowiedzialności członka organu emitenta jako wtórnej lub subsydiarnej. Stawia ją na równi z odpowiedzialnością samego emitenta, posługując się spójnikiem „oraz”[30]. Zważywszy, że w przypadku tokenów e-money emitentami są osoby prawne (instytucje finansowe), członkowie ich organów mogą stać się – obok emitenta – współuczestnikami postępowania wszczętego przez posiadacza tokenu na podstawie art. 72 § 1 k.p.c.[31]. Odrębną kwestią jest, że omawiany przepis – wprowadzając możliwość pociągnięcia do odpowiedzialności członka organu emitenta na równi z samym emitentem – pominął kwestię jego powiązania ze zdarzeniem, które spowodowało stratę. Rodzi się zatem pytanie, czy osoba legitymowana biernie powinna być członkiem organu emitenta na moment korzystania przez posiadacza tokenu z prawa przysługującego mu zgodnie z art. 52 ust. 1 MiCA (na moment złożenia pozwu), czy na chwilę zdarzenia, które spowodowało stratę po stronie posiadacza. Ze względu na doniosłość i poziom skomplikowania problemu jedynie go sygnalizujemy, wymaga bowiem pogłębionej analizy w kolejnych publikacjach.

Jaki jest zakres roszczenia? Artykuł 52 ust. 1 i 4 MiCA[32] wskazują na odpowiedzialność za „wszelkie straty”. Pojęcie strat (damnum emergens) w polskim prawie występuje w art. 361 § 2 k.c. i dodatkowo obrosło orzecznictwem oraz doktryną, wyjaśniającą jego istotę. Na potrzeby niniejszej analizy należy wspomnieć, że polski ustawodawca – za rzymskim porządkiem prawnym – skontrastował straty z utraconymi korzyściami (lucrum cessans), czyli takimi korzyściami, które poszkodowany osiągnąłby, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Straty i utracone korzyści składają się na szersze pojęcie szkody.

Mając powyższe na uwadze – choć w niektórych aktach unijnych pojęcia strat i szkód występują obok siebie (tj. regulator unijny zachowuje odrębność tych pojęć, jakby jedne nie były elementem drugich)[33], a do art. 52 ust. 1 MiCA wprowadzono kwantyfikator „wszelkie”[34] – to jednak utracone korzyści nie mogą być przyznane na gruncie MiCA. Innymi słowy, dochodząc roszczeń na podstawie tego przepisu, poszkodowany posiadacz tokenu może żądać pokrycia faktycznie poniesionej straty, bez nieosiągniętego zysku, którego uzyskanie graniczyło z pewnością.

Za powyższym poglądem przemawiają dwa dalsze argumenty. Po pierwsze w angielskiej wersji art. 52 ust. 1 i 4 MiCA posłużono się pojęciem „any loss incured”, a nie „damages”. Po drugie zastosowane pojęcia zmieniły się w toku prac nad tym rozporządzeniem. W pierwotnym projekcie art. 47 MiCA (obecnie art. 52) była mowa o odpowiedzialności „za szkodę wyrządzoną mu w związku z tym naruszeniem” (w wersji angielskiej: for damage caused to her or him due to that infringement), natomiast w wersji przyjętej przez Parlament Europejski po pierwszym czytaniu 20.04.2023 r., a także w ostatecznej wersji MiCA – o odpowiedzialności „za wszelkie straty poniesione w wyniku tego naruszenia” (w wersji angielskiej: for any loss incurred due to that infringement).

Reasumując, omawiana norma MiCA – którą stosuje się bezpośrednio – literalnie wskazuje na ograniczenie odpowiedzialności emitenta wyłącznie do strat. Należy zwrócić uwagę, że ograniczenie to nie znajdzie zastosowania, jeśli posiadacz tokenu oprze dochodzone roszczenia nie na art. 52 ust. 1 MiCA, lecz na art. 415 k.c. lub 471 k.c., ewentualnie na innej podstawie prawnej niezawierającej takiego wyłączenia.

Jakie przesłanki należy wykazać? Jeśli powód dochodzi roszczeń na podstawie polskich przepisów prawa, posługując się przepisami MiCA niejako pomocniczo (jako źródłem obowiązków emitenta tokenów w kontekście odpowiedzialności deliktowej lub kształtującym treść czynności prawnej w ramach odpowiedzialności kontraktowej), przesłanki te są klasyczne, właściwe dla konkretnego reżimu. Gdy natomiast powód skorzysta z art. 52 ust. 1 MiCA, przesłankami tymi są:

  • bezprawne zachowanie sprawcze emitenta polegające na podaniu w dokumencie informacyjnym lub jego aktualizacji wiadomości niepełnych, nierzetelnych, niejasnych lub wprowadzających w błąd,
  • wystąpienie straty,
  • związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy zdarzeniem sprawczym a stratą.

Wśród przesłanek określonych w art. 52 ust. 1 MiCA nie wymieniono winy. W dalszych ustępach nie stwierdzono również, że brak winy wyłącza odpowiedzialność emitenta[35]. Trudno przyjąć, aby było to przypadkowe działanie unijnego prawodawcy. Materialnoprawna przesłanka winy nie jest także „zasadą proceduralną” (taką jak np. reguły przedawnienia), o którą można uzupełnić reżim MiCA. Nie stanowi kwestii wtórnej wobec ustalenia zasady odpowiedzialności determinowanej przepisami tego rozporządzenia (jak w przypadku przyczynienia, które jest następcze i może być badane dopiero wtedy, gdy ustalono odpowiedzialność sprawcy szkody). Ponadto brak winy jako przesłanki odpowiedzialności wydaje się spójny z ochronną funkcją przepisów MiCA, które mają zapewnić bezpieczeństwo aktualnym i potencjalnym posiadaczom kryptoaktywów. Można zatem przyjąć, szukając analogii do krajowych reżimów odpowiedzialności odszkodowawczej, że art. 52 ust. 1 MiCA wprowadza odpowiedzialność na zasadzie ryzyka. Co więcej, jedyna przesłanka egzoneracyjna, którą wprost wymieniono w art. 52 ust. 4 MiCA, odnosi się do podsumowania dokumentu informacyjnego, a nie np. wyłącznej winy posiadacza tokenu lub siły wyżej[36]. Niemniej przyjęcie, że niemożliwe jest – wobec takiej treści przepisu – powołanie się w procesie cywilnym np. na siłę wyższą jako przesłankę wyłączającą odpowiedzialność, wydaje się zbyt daleko idące. Z drugiej strony w orzecznictwie TSUE przyjmuje się, że jeżeli rozporządzenie stanowiące podstawę dochodzenia roszczenia odszkodowawczego nie wymienia siły wyższej jako przesłanki egzonaracyjnej, to przedsiębiorca nie może zawrzeć tego rodzaju zastrzeżenia we wzorcu umownym[37]. Pogląd ten, co prawda, wyrażono na tle przepisów dotyczących roszczenia o zryczałtowanym charakterze, którego badanie siłą rzeczy jest znacznie bardziej ograniczone niż w przypadku klasycznego roszczenia deliktowego, lecz – na gruncie MiCA – pozostaje spójny z jego art. 52 ust. 2. W myśl tego przepisu wszelkie umowne wyłączenia lub ograniczenia odpowiedzialności cywilnej nie wywierają skutków prawnych. Niewątpliwie zagadnienie to będzie przedmiotem sporów w orzecznictwie.

Na kim spoczywa ciężar dowodu? Jest to najistotniejsze pytanie z perspektywy przebiegu postępowania cywilnego. Przepisy MiCA w tym zakresie nie są jasne. W myśl art. 52 ust. 3 MiCA[38] na posiadaczu tokenu spoczywa ciężar przedstawienia dowodów, że:

  • emitent naruszył wymogi określone w art. 51 MiCA oraz
  • miało to wpływ na decyzję posiadacza o kupnie, sprzedaży lub wymianie tokenu.

Innymi słowy, o ile wśród przesłanek odpowiedzialności w art. 52 ust. 1 MiCA wymienia się zdarzenie szkodzące, stratę i związek przyczynowo-skutkowy, o tyle – w odniesieniu do ciężaru dowodu – art. 52 ust. 3 MiCA odnosi się wyłącznie do zdarzenia szkodzącego oraz zawężonego spektrum związku przyczynowego. Zawężenie to polega na tym, że według literalnie odczytanej treści przepisu, powód (posiadacz tokenu) obowiązany będzie wykazać wpływ naruszenia na decyzję o kupnie, sprzedaży lub wymianie tokenu, a nie  na powstanie straty. Można wyobrazić sobie sytuację, w której sama transakcja – dokonana w wyniku nieprawidłowości w dokumencie informacyjnym – wywołuje stratę. Wtedy zakresy omawianych przesłanek się pokrywają. Nie można jednak wykluczyć istnienia przypadków, w których transakcja ta będzie niezbędna, by strata ujawniła się w przyszłości, ale nie będzie wystarczająca – przeciwnie, stanowić będzie jedynie część tzw. łańcucha kauzalnego (będą musiały wystąpić inne, niezależne od emitenta, okoliczności niezwiązane z nieprawidłowościami w dokumencie informacyjnym).

Czy powyższe oznacza, że co do straty i związku przyczynowego – rozumianego szerzej niż tylko wpływ na decyzję posiadacza tokenu o kupnie, sprzedaży lub wymianie – ciężar dowodu został przerzucony na pozwanego emitenta lub członków jego organów? Istnieją argumenty przemawiające za odpowiedzią pozytywną i negatywną na to pytanie.

Z jednej strony można uznać, że art. 52 ust. 3 MiCA jest wyczerpujący. Wymaganie od posiadacza tokenu aktywności dowodowej w zakresie szerszym, niż wyraźnie przewidziano w tym przepisie, ograniczałoby skuteczność i efektywność ochrony na podstawie MiCA.

Z drugiej jednak strony w przepisie tym nie zastosowano kwantyfikatora typu „wyłącznie” lub „tylko”, który jednoznacznie wskazywałby na węższe wymagania dowodowe stawiane posiadaczowi tokenu i brak możliwości ich poszerzenia przez sąd krajowy. MiCA nie zawiera przy tym przepisów, które przewidują odwrócenie ciężaru dowodu ani domniemania faktyczne lub prawne co do pozostałych przesłanek. W porządkach prawnych państw członkowskich Unii Europejskiej obowiązuje zasada, że osoba poszukująca ochrony prawnej powinna wykazać, że ta jej przysługuje. Odwrócenie ciężaru dowodu lub wprowadzenie domniemań w tym zakresie, jako wyjątku od tej zasady, powinno zostać wyraźnie unormowane (jak w projektowanym rozporządzeniu dotyczącym sztucznej inteligencji[39], gdzie ciężar dowodu reguluje projekt towarzyszącej mu dyrektywy[40]). Zwolnienie posiadacza tokenu z wykazania straty o określonej wysokości prowadziłoby do absurdalnego wniosku, że może on podać w zasadzie dowolną kwotę roszczenia, z którą pozwany musiałby polemizować, czyli wykazać tę stratę w faktycznie poniesionej wysokości (broniąc się przed wygórowanymi oczekiwaniami powoda).

Mając na uwadze przedstawione argumenty, nie ma podstaw, by uznać, że literalne brzmienie art. 52 ust. 3 MiCA zamyka listę okoliczności, których powinien dowieść posiadacz tokenu dochodzący odszkodowania. Wydaje się, że sąd krajowy – badając takie roszczenie – może i powinien wymagać od posiadacza udowodnienia wszystkich przesłanek, o których mowa w art. 52 ust. 1 MiCA. Innymi słowy, art. 52 ust. 3 MiCA wskazuje, że powód powinien wykazać opisane w nim elementy, lecz co do reszty przesłanek dochodzonej odpowiedzialności występuje luka, którą – na zasadzie autonomii proceduralnej państw członkowskich – należy uzupełnić regułami prawa krajowego[41].

Podsumowanie

Jesteśmy obecnie świadkami istotnych zmian w dwóch ściśle powiązanych ze sobą sferach. Z jednej strony zaobserwować można gwałtowne przemiany rynku, coraz powszechniejsze wykorzystywanie nowoczesnych, cyfrowych technologii w świecie finansów, w tym wzrost znaczenia oraz popularyzację emisji i obrotu kryptoaktywami. Z drugiej strony ewoluuje również – powoli, acz konsekwentnie – świadomość inwestorów i umiejętność dochodzenia swoich racji względem instytucji finansowych (na coraz bardziej rozwiniętym rynku). Spory częściej niż kiedyś eskalują i przeradzają się w postępowania sądowe – pozywane są banki, domy maklerskie czy towarzystwa funduszy inwestycyjnych. Ma na to wpływ wiele czynników, w tym głośne spory dotyczące tzw. kredytów frankowych czy obligacji korporacyjnych.

Różne podmioty, idąc z duchem czasu i kierując się potrzebami inwestorów, rozważają zaangażowanie w rynek kryptoaktywów, jednak jego nieuregulowanie i brak transparentności mogą zniechęcać zainteresowanych. Naprzeciw temu wychodzą instytucje unijne, projektując niezbędne rozwiązania zapewniające – w założeniu – prawidłowe i stabilne funkcjonowanie rynku oraz ochronę inwestorów.

MiCA – a co za tym idzie, uregulowanie obrotu tokenami – jest niewątpliwie potrzebna. Zważywszy na określenie stosunkowo precyzyjnych wymogów informacyjnych oraz wprowadzenie szczególnej podstawy roszczeń cywilnoprawnych, stanowi również źródło pewnych ryzyk po stronie podmiotów, które podejmą się emisji kryptoaktywów. Posiadacze tokenów będą mogli dochodzić roszczeń nie tylko w oparciu o przepisy krajowe o odpowiedzialności kontraktowej lub deliktowej, ale także bezpośrednio na podstawie MiCA. Co istotne, analiza przepisów MiCA prowadzi do wniosku, że obrona przed roszczeniem odszkodowawczym z nich wywodzonym, choć ograniczonym jedynie do kompensacji strat, nie będzie łatwa, szczególnie z uwagi na ograniczone przesłanki egzoneracyjne.

r.pr. Ewa Mazurkiewicz
partner SPCG

r.pr. Szymon Jelonek
Associate SPCG

Igor Sobieski
Junior Associate SPCG


[1] Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2023/1114 z 31.05.2023 r. w sprawie rynków kryptoaktywów oraz zmiany rozporządzeń (UE) nr 1093/2010 i (UE) nr 1095/2010 oraz dyrektyw 2013/36/UE i (UE) 2019/1937 (Dz.U. UE L nr 150, s. 40), dalej: „MiCA”.

[2] Abstrahując od korzyści w postaci np. zwiększenia bezpieczeństwa prowadzonej działalności, niewątpliwym skutkiem wdrożenia MiCA jest wzrost wiarygodności kryptoaktywów i obrotu nimi, a w efekcie większy popyt na te instrumenty.

[3] W art. 3 ust. 1 pkt 37 MiCA pierwotnie konsumenta, a obecnie posiadacza detalicznego, zdefiniowano jako „osobę fizyczną działającą w celach, które nie mieszczą się w ramach jej działalności handlowej, gospodarczej, rzemieślniczej lub zawodowej”.

[4] Por. np. trafne stanowisko zaprezentowane przez prof. M. Wierzbowskiego (M. Wierzbowski, Ochrona inwestora a ochrona konsumenta na rynku kapitałowym, Przegląd Prawa Handlowego 2022, nr 5, s. 4-11).

[5] Innymi słowy, nie ma podstaw, by apriorycznie przydawać ten przymiot każdej osobie fizycznej dokonującej czynności prawnych z przedsiębiorcą z branży finansowej.

[6] Dwudziesty dzień po publikacji MiCA w Dzienniku Urzędowym UE, co miało miejsce 9.06.2023 r.

[7] European Securities and Markets Authority (Europejski Urząd Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych).

[8] European Banking Authority (Europejski Urząd Nadzoru Bankowego).

[9] Zgodnie z art. 3 ust. 1 pkt 6 MiCA chodzi o token, który nie jest tokenem będącym pieniądzem elektronicznym i który ma utrzymywać stabilną wartość dzięki temu, że jest powiązany z inną wartością lub prawem bądź ich kombinacją, w tym z co najmniej jedną walutą urzędową.

[10] Zgodnie z art. 3 ust. 1 pkt 9 MiCA jest to token, który ma jedynie zapewnić dostęp do danego towaru lub usług dostarczanych przez jego emitenta. Trzeba zwrócić uwagę, że MiCA definiuje tokeny użytkowe, przy czym tytuł II rozporządzenia obejmuje szerszy zakres kryptoaktywów, tj. „kryptoaktywa inne niż tokeny powiązane z aktywami lub tokeny będące e-pieniądzem”. Niemniej właśnie tokeny użytkowe najpowszechniej identyfikuje się na rynku jako składniki tego zbioru.

[11] O tokenie tym – zdefiniowanym w art. 3 ust. 1 pkt 7 MiCA – będzie szczegółowo mowa w dalszej części publikacji.

[12] Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2009/110/WE z 16.09.2009 r. w sprawie podejmowania i prowadzenia działalności przez instytucje pieniądza elektronicznego oraz nadzoru ostrożnościowego nad ich działalnością, zmieniająca dyrektywy 2005/60/WE i 2006/48/WE oraz uchylająca dyrektywę 2000/46/WE (Dz.U. UE L nr 267, s. 7), dalej: „EMD”.

[13] Przesłanka ta odróżnia omawiane tokeny od tokenów powiązanych z aktywami. W tym drugim przypadku również przewidziany jest obowiązek wykupu na żądanie posiadacza, jednak po cenie odpowiadającej wartości rynkowej tych aktywów albo przez ich przekazanie (por. art. 39 ust. 2 MiCA).

[14] W odniesieniu do tokenów opisanych w tytule III (powiązanych z aktywami) zagadnienie odsetek normuje art. 40. Tokeny unormowane w tytule II (m.in. użytkowe) nie podlegają takiemu ograniczeniu.

[15] W odniesieniu do tokenów, o których mowa w tytule II MiCA, zagadnienie wymogów podmiotowych po stronie emitenta określa art. 4, a odnośnie do tokenów opisanych w tytule III (powiązanych z aktywami) – art. 16 MiCA. O ile w przypadku e-money tokens oraz tokenów powiązanych z aktywami dokonywanie ich oferty publicznej lub ubieganie się o ich dopuszczenie do obrotu pozostawiono wyłącznie emitentom, o tyle w odniesieniu do innych tokenów (w tym użytkowych) takie ograniczenie nie występuje.

[16] W przypadku tokenów opisanych w tytule II i III MiCA taki wymóg nie obowiązuje.

[17] W odniesieniu do tokenów opisanych w tytule II MiCA zagadnienie dotyczące notyfikacji organu o dokumencie informacyjnym reguluje art. 8 ust. 5, a w przypadku tokenów określonych w tytule III (powiązanych z aktywami) – art. 16 ust. 2 MiCA.

[18] W odniesieniu do tokenów opisanych w tytule II MiCA obowiązek publikacji dokumentu informacyjnego wynika z art. 9, a w przypadku tokenów podlegających tytułowi III (powiązanych z aktywami) – art. 28 MiCA.

[19] W odniesieniu do tokenów unormowanych w tytule II MiCA zagadnienie informacji podlegających ujawnieniu w dokumencie informacyjnym określa załącznik I, a odnośnie do tokenów opisanych w tytule III (powiązanych z aktywami) – załącznik II.

[20] W przypadku tokenów, o których mowa w tytule II MiCA, zagadnienie cech informacji przedstawianych w dokumencie informacyjnym normuje art. 6 ust. 2, a w odniesieniu do tokenów opisanych w tytule III (powiązanych z aktywami) – art. 19 ust. 2 MiCA.

[21] W odniesieniu do tokenów opisanych w tytule II MiCA zagadnienie języka informacji przedstawianych w dokumencie informacyjnym określa art. 6 ust. 9, a w przypadku tokenów uregulowanych w tytule III (powiązanych z aktywami) – art. 19 ust. 8 MiCA.

[22] Warto zwrócić uwagę, że w orzecznictwie TSUE nie wyklucza się stosowania instytucji nadużycia prawa podmiotowego względem uprawnień wypływających z prawa unijnego, choćby przysługiwały konsumentom [zob. wyrok SA w Warszawie z 14.02.2023 r. (I ACa 326/22), niepubl., odwołując do orzeczeń Trybunału z 13.03.2014 r. (C-155/13) oraz 28.07.2016 r. (C-423/15)].

[23] W odniesieniu do tokenów opisanych w tytule II MiCA roszczenie odszkodowawcze reguluje art. 15 ust. 1, a odnośnie do tokenów określonych w tytule III (powiązanych z aktywami) – art. 26 ust. 1 tego rozporządzenia. Należy przy tym zwrócić uwagę, że art. 15 ust. 1 MiCA szerzej traktuje o podmiotach mogących ponosić odpowiedzialność odszkodowawczą (wskazuje na oferującego, osobę ubiegającą się o dopuszczenie tokenu do obrotu lub operatora platformy), ponieważ w tym przypadku – co podnoszono wcześniej – nie występuje ograniczenie co do możliwości dokonywania ich oferty publicznej lub ubiegania się o ich dopuszczenie do obrotu (arg. a contrario z art. 16 i 24 MiCA).

[24] Powstaje jakiś rodzaj zobowiązania cywilnoprawnego, jednak niejasna może być jego dokładna treść,
a w konsekwencji przedmiot świadczenia i obowiązki z nim związane. Utrudni to w praktyce skorzystanie z art. 471 k.c. jako podstawy odpowiedzialności.

[25] Do tego rodzaju zasad Trybunał Sprawiedliwości UE zalicza np. przedawnienie, jeśli przepisy danego rozporządzenia o tym milczą [por. wyrok z 22.11.2012 r. (C-139/11), na gruncie rozporządzenia 261/2004 ustanawiającego wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla pasażerów; w wyroku tym Trybunał stwierdził, że – wobec braku regulacji przedawnienia bezpośrednio w rozporządzeniu – zastosowanie znajdują przepisy państwa członkowskiego]. Na kwestię tę zwrócono także uwagę w uchwale SN z 17.03.2017 r. (III CZP 111/16), OSNC 2018, nr 1, poz. 5 .

[26] W szczególności istotne są: 1) art. 98 ust. 1 ustawy z 29.07.2005 r. o ofercie publicznej i warunkach wprowadzania instrumentów finansowych do zorganizowanego systemu obrotu oraz o spółkach publicznych (t.j. Dz.U. z 2022 r., poz. 2554), dalej: „u.o.p.”, odnoszący się do zasad odpowiedzialności za informacje zamieszczane w dokumentach sporządzanych w związku z ofertą publiczną lub dopuszczeniem papierów wartościowych do obrotu na rynku regulowanym (prospekt lub memorandum informacyjne); 2) art. 24 ust. 2 pkt 4 ustawy z 16.02.2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów (t.j. Dz.U. z 2021 r., poz. 275), wskazujący na misseling, tj. proponowanie konsumentom nabycia usług finansowych, które nie odpowiadają potrzebom tych konsumentów lub proponowanie nabycia tych usług w sposób nieadekwatny do ich charakteru; 3) art. 5 i art. 12 ustawy z 23.08.2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym (t.j. Dz.U. z 2023 r., poz. 845), które przewidują określone roszczenia w przypadku wprowadzenia konsumenta przez przedsiębiorcę w błąd, w tym co do cech danego produktu i związanych z nim ryzyk.

[27] W odniesieniu do tokenów opisanych w tytule II MiCA zagadnienie roszczenia odszkodowawczego reguluje art. 15 ust. 1, a odnośnie do tokenów określonych w tytule III (powiązanych z aktywami) – art. 26 ust. 1 MiCA.

[28] Posiadacz oznacza podmiot, któremu przysługują prawa z tokenu mającego wirtualny charakter.

[29] Z zastrzeżeniem przypisu 23.

[30] Spójnik ten nie determinuje sposobu pozwania podmiotów odpowiedzialnych, tj. nie nakazuje pozwać jednocześnie emitenta i członków jego organów. Przepis ten mówi o podmiotach odpowiedzialnych materialnie, a nie formule tej odpowiedzialności; innymi słowy, poszkodowanemu pozostawiono swobodę wyboru pozwanego w procesie cywilnym, wytaczanym na gruncie MiCA.

[31] Nie ma podstaw, aby uznać, że współuczestnictwo takie ma charakter konieczny. Wybór pozwanego należy do posiadacza tokenu.

[32] W przypadku tokenów opisanych w tytule II MiCA roszczenie odszkodowawcze unormowano w art. 15 ust. 1 i 5, a w odniesieniu do tokenów określonych w tytule III (powiązanych z aktywami) – art. 26 ust. 1 i 4 MiCA.

[33] Dla przykładu: w rozporządzeniu 345/2013 w sprawie europejskich funduszy venture capital oraz w rozporządzeniu 346/2013 w sprawie europejskich funduszy na rzecz przedsiębiorczości społecznej stwierdzono, że określone podmioty ponoszą „odpowiedzialność za wszelkie straty lub szkody”; w rozporządzeniu 66/2010 w sprawie oznakowania ekologicznego UE wskazano na odpowiedzialność „za wszelkie straty, szkody”; także Europejski Bank Centralny w niektórych swoich decyzjach (np. EBC/2022/33, EBC/2022/34), obok siebie stawia pojęcia „wszelkich strat” i „szkód”. Jednocześnie warto wspomnieć, że w niedawnym orzeczeniu TSUE – odnośnie do zagadnień związanych z ubezpieczeniem pojazdów – Trybunał uznał, że definicja szkody majątkowej obejmuje (w sensie pojęciowym) utracone korzyści [wyrok z 31.01.2022 r. (sygn. akt C-28/21)].

[34] Co istotne, dookreślenie to odnosi się do strat, a nie szkód.

[35] Por. art. 98 ust. 1, 7, 7a i 8 u.o.p.

[36] Do tego rodzaju przesłanek odnosi się np. rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2021/782 z 29.04.2021 r. dotyczące praw i obowiązków pasażerów w ruchu kolejowym (Dz.U. UE L nr 172, s. 1). Wprost przyznaje pasażerowi roszczenie odszkodowawcze, jednak pozwala przedsiębiorstwu kolejowemu na uwolnienie się od odpowiedzialności, jeśli wykaże nadzwyczajne okoliczności, winę podróżnego lub zachowanie osoby trzeciej, którego nie można było uniknąć (a jego skutkom – zapobiec), gdy doprowadziło do powstania szkody (art. 19 ust. 10, art. 26 ust. 2 tego rozporządzenia).

[37] Por. wyrok TSUE z 26.09.2013 r. (C-509/11), w którym Trybunał analizował art. 17 rozporządzenia nr 1371/2007. Stwierdził, że choć istnieje ogólna zasada prawa Unii dotycząca siły wyżej, to akurat w tym przypadku nie ma ona zastosowania: „O sile wyższej ani o żadnej innej równoważnej okoliczności nie ma bowiem mowy w art. 17 rozporządzenia nr 1371/2007, ani też w żadnym innym przepisie tego rozporządzenia, który byłby istotny do celów interpretacji wskazanego artykułu”.

[38] W odniesieniu do tokenów opisanych w tytule II MiCA zagadnienie obowiązków posiadacza w związku z roszczeniem odszkodowawczym reguluje art. 15 ust. 4, a w przypadku tokenów określonych w tytule III (powiązanych z aktywami) – art. 26 ust. 3 MiCA.

[39] Por. projekt rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady ustanawiającego zharmonizowane przepisy dotyczące sztucznej inteligencji (tzw. Artificial Inteligence Act).

[40] Por. projekt dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie dostosowania przepisów dotyczących pozaumownej odpowiedzialności cywilnej do sztucznej inteligencji (dyrektywa w sprawie odpowiedzialności za sztuczną inteligencję).

[41] Regulacjami tymi będą art. 6 k.c., w myśl którego ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne, a także art. 232 k.p.c., wedle którego strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne.