Konsument w rozumieniu Dyrektywy 93/13 a umowy o celu mieszanym
Monitor Prawa Bankowego 2023/5 Maj
Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z 18 maja 2022 r. (II CSKP 362/22)
Jeżeli czynność prawna pozostaje w jakimkolwiek zakresie w bezpośrednim związku z prowadzoną działalnością gospodarczą lub zawodową, to nie jest spełniona jedna z przesłanek uznania osoby fizycznej za konsumenta.
Łukasz Węgrzynowski
I. Wstęp. Glosowany wyrok Sądu Najwyższego zasługuje na uwagę z wielu względów. Dotyczy sposobu rozumienia pojęcia konsumenta z perspektywy Dyrektywy 93/13[1], a więc kwestii wywołującej liczne wątpliwości natury teoretycznej i jednocześnie mającej bardzo duże znaczenie praktyczne. To pojęcie przesądza m.in. o zakresie zastosowania przepisów o niedozwolonych postanowieniach umownych w sporze dotyczącym umowy kredytu frankowego.
Od razu trzeba wskazać, że w glosowanym orzeczeniu przedstawiono ocenę prawną dotyczącą kilku różnych zagadnień. W publikacji skoncentruję się jedynie na tym, jak rozumieć pojęcie konsumenta przy stosowaniu przepisów o niedozwolonych postanowieniach umownych. Jak się wydaje, ocena prawna przedstawiona przez Sąd Najwyższy w tym zakresie budzi największe zastrzeżenia.
II. Okoliczności sprawy i stanowisko Sądu Najwyższego. Powodowie są małżeństwem, jeden z nich jest przedsiębiorcą. Wspólnie zawarli z pozwanym bankiem umowę o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych. Na mocy tej umowy bank udzielił powodom kredytu na budownictwo mieszkaniowe w wysokości 775 450 zł waloryzowanej kursem franka szwajcarskiego. W punkcie 1a umowy strony sprecyzowały, że środki z kredytu są przeznaczone na dwa cele, a więc refinansowanie kredytu hipotecznego i finansowanie kosztów budowy budynku mieszkalno-usługowego. Za kwotę kredytu refinansowanego został wybudowany budynek mieszkalno-usługowy w stanie surowym. Pozostałe transze kredytu zostały przeznaczone na wykończenie budynku mieszkalno-usługowego o powierzchni 1000 m2, z czego 700 m2 to część mieszkaniowa przeznaczona na zaspokajanie potrzeb rodziny powodów i ich rodziców, a powierzchnia około 300 m2 wykorzystywana jest do działalności gospodarczej prowadzonej przez jednego z małżonków.
Sądy obu instancji oddaliły powództwo o zapłatę w związku z nieważnością umowy kredytu. Sąd Apelacyjny wskazał, że powodom nie przysługuje ochrona na podstawie przepisów o niedozwolonych postanowieniach umownych. Jeden z powodów jest przedsiębiorcą, a znaczna część kredytu była przeznaczona na cele związane z jego działalnością gospodarczą. Ta okoliczność jest przesądzająca, nawet jeśli pozagospodarczy (mieszkalny) aspekt transakcji ma charakter dominujący. Dodatkowo wskazał, że powód nie zaprzeczył, aby „amortyzował” i rozliczał koszty kredytu w ramach prowadzonej działalności. Powodowie przyznali, że wykorzystali kredyt na zakup materiałów budowlanych do części, w której prowadzona jest działalność gospodarcza. Ta ocena prawna pozostaje aktualna względem drugiego z małżonków, który nie jest przedsiębiorcą, gdyż po ich stronie zachodzi współuczestnictwo jednolite konieczne. Środki z kredytu weszły do wspólności ustawowej, zaś powódka wiedziała, na jakie cele przeznaczony został kredyt, i świadomie wyraziła zgodę na to, że część środków przeznaczona była na działalność gospodarczą męża. Powoduje to, że w jej przypadku doszło do utraty statusu konsumenta.
Ocena prawna sądów niższej instancji została w zasadzie potwierdzona przez Sąd Najwy (...)